Jest to pytanie, które bardzo często słyszy się w poradni otolaryngologicznej. Jest to pytanie, na które odpowiedź może być bardzo różna dla poszczególnego pacjenta, nawet w zależności od tego, jaki specjalista udziela konsultacji. Po lekturze tego artykułu czytający powinien mieć więcej wiedzy, która pozwoli mu na podjęcie najbardziej odpowiedniej decyzji: aparat, implant czy operacja?​

Ogólne rozważania

W najbardziej ogólnym zarysie sposób postępowania zależy od rodzaju niedosłuchu. W niedosłuchu odbiorczym stosuje się aparaty słuchowe oraz implanty, natomiast w niedosłuchu mieszanym lub przewodzeniowym preferuje się leczenie operacyjne. Rodzaj niedosłuchu można zbadać podczas wizyty w poradni choć trudniej prawidłowo to ocenić w przypadku małych i niewspółpracujących dzieci. Niedosłuch u dzieci jest zagadnieniem trudnym i poruszony został w innym miejscu.

Rozważając leczenie operacyjne bierze się pod uwagę różne czynniki, w tym również wiek i stan ogólny pacjenta. Operacja poprawiająca słuch nie jest zabiegiem ratującym życie, w związku z tym niekiedy odstępujemy od leczenia tego typu gdy ryzyko znieczulenia ogólnego chorego pacjenta przekracza potencjalne korzyści.

Na sukces leczenia operacyjnego składa się wiele czynników, w tym niezależnych od lekarza operującego. Przede wszystkim jest to stan ucha środkowego oraz proces gojenia. Weźmy jako przykład perforację błony bębenkowej ucha powstałą wskutek urazu np. patyczkiem oraz przewlekłe zapalenie ucha środkowego trwające kilkanaście lat z towarzyszącą tympanosklerozą (zwapnieniem błony bębenkowej). W tym pierwszym przypadku wyleczenie osiągnie się u zdecydowanej większości pacjentów, w tym drugim natomiast całkowite wyleczenie będzie bardzo trudne i wymagało nie jednej a kilku zabiegów. Na sukces leczenia wpływ ma również sposób gojenia się ucha. Każda infekcja kataralna, zamoczenie ucha i stan zapalny z tym związany wpłynie na pogorszenie rokowania. Palenie papierosów z pewnością opóźni proces prawidłowego gojenia.

Niedosłuch przewodzeniowy

Niedosłuch przewodzeniowy powstaje często przy wysiękowym zapaleniu ucha środkowego, przy uszkodzeniu błony bębenkowej i / lub kosteczek słuchowych, w początkowym lub średniozaawansowanym stadium otosklerozy. Niedosłuch taki, jeśli jest uciążliwy dla pacjenta powinien być leczony operacyjnie, ponieważ często, a w przypadku otosklerozy w 95 i więcej procentach operowanych można uzyskać trwałą poprawę słuchu, w związku z czym pacjent nie musi nosić aparatów. Niedosłuch przewodzeniowy może mieć charakter postępujący a operacja ma na celu nie tylko poprawę słuchu ale również zahamowanie postępu choroby. W przypadku otosklerozy zwykle poprawę słuchu uzyskuje się podczas pierwszej operacji, natomiast jeśli niedosłuch przewodzeniowy jest wynikiem przewlekłgo zapalenia ucha, to prawdopodobne jest, że pacjent będzie miał kilka zabiegów na chore ucho. Ogólnie należy stwierdzić, że kwestie zdrowotne oraz finansowe zdecydowanie przemawiają za przeprowadzaniem operacji w tego typu niedosłuchu.

Niedosłuch przewodzeniowy występuje często w wadach wrodzonych ucha w postaci braku wykształconego przewodu słuchowego zewnętrznego z towarzyszącymi wadami małżowiny usznej. W tym wypadku bardzo dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie implantów słuchowych, których zasada działania polega na stymulowaniu ucha środkowego lub wewnętrznego z ominięciem przewodu słuchowego.

Niedosłuch mieszany

Niedosłuch mieszany powstaje w wyniku uszkodzenia zarówno ucha środkowego jak i wewnętrznego. Może powstawać w wyniku szybko i agresywnie przebiegającej otosklerozy, która niszczy nie tylko ucho środkowe ale i ślimak. Niedosłuch tego typu charakterystyczny jest również dla długo trwającego przewlekłego zapalenia ucha środkowego, często z perlakiem i przy braku innych przeciwwskazań, podobie jak niedosłuch przewodzeniowy, powinien być leczony operacyjnie. Należy jednak zauważyć, że poprawa słuchu pacjenta po operacji nie będzie taka jak w przypadku niedosłuchu przewodzeniowego opisanego wcześniej, ponieważ uszkodzone jest tu również ucho wewnętrzne – na co wskazuje obniżenie górnej krzywej na wykresie. Im większe jest to obniżenie tym trudniej uzyskać poprawę słuchu po zabiegu. Maksymalna możliwa poprawa słuchu mieści się w zakresie rezerwy słuchowej – czyli odstępu między dwoma krzywymi na wykresie, ale w praktyce rzadko udaje się to całkowicie (z wyjątkiem otosklerozy). Pacjent musi być o tym poinformowany i mieć świadomość trudności wynikających z leczenia niekiedy wieloletniego przewlekłego zapalenia ucha. Istnieją również sytuacje, gdy po udanej operacji pacjent powinien nosić dodatkowo aparaty słuchowe na to ucho tak, aby uzyskać komfort słyszenia i rozumienie mowy.

W sytuacjach, gdzie nie udaje się poprawić słuchu na drodze klasycznych operacji, można zastosować implanty słuchowe, które niekiedy są jedynym dobrym rozwiązaniem. W przypadku zaawansowanej otosklerozy można zastosować implant Codacs, w przypadku przewlekłęgo zapalenia ucha po operacjach zmodyfikowanych można zastosować implant Vibrant lub Bonebridge.

Niedosłuch odbiorczy

Niedosłuch odbiorczy powstaje w wyniku uszkodzenia ucha wewnętrznego lub dróg pozaślimakowych. Niedosłuch tego typu może być wrodzony, w wyniku obecności wad ucha wewnętrznego, zakażenia wirusowego czy niedotlenienia ślimaka. Powstaje niekiedy w wyniku tzw. nagłej głuchoty, kiedy pacjent traci słuch w ciągu jednego dnia. Niedosłuch ten najczęściej leczony jest za pomocą aparatów słuchowych, których zadaniem jest wzmacnianie dźwięków docierających do ślimaka. Operacja nie przyniesie poprawy słuchu, ponieważ układ przewodzeniowy działa prawidłowo. Uszkodzone jest jedynie ucho wewnętrzne. Jest wiele różnych rodzajów aparatów słuchowych, które będą opisane w innym miejscu, natomiast ważne jest by pamiętać, że rodzaj aparatu słuchowego należy dobierać indywidualnie do pacjenta na podstawie wykonanych prawidłowo badań słuchu, bo tylko wtedy będą efekty w postaci poprawy słuchu i braku negatywnych odczuć. Nie zawsze najdroższe aparaty będą najlepsze.

W niedosłuchu odbiorczym można zastosować implanty słuchowe. Kiedy rozważa się takie rozwiązanie? Kiedy głębokość niedosłuchu jest zbyt duża oraz kiedy pacjent nie może nosić aparatów z powodu zbyt wąskiego przewodu słuchowego zewnętrznego i powtarzających się uporczliwych stanów zapalnych przewodu, bólu podczas noszenia urządzenia. Implanty są bardzo dobrym rozwiązaniem dla wielu grup pacjentów. Implanty opisane są szerzej w innym rozdziale.

Niedosłuch odbiorczy - częściowa głuchota

Niedosłuch odbiorczy powstaje zwykle w wyniku uszkodzenia ucha wewnętrznego. Niedosłuch tego typu może być również wrodzony. Najczęściej nie znamy dokładnej przyczyny niedosłuchu tego typu. Jeśli występuje u dziecka i jest wrodzony to często nie jest wykrywany wcale albo późno, przypadkowo, np. podczas badań przesiewowych. Początkowo zwykle jest leczony jest za pomocą aparatów słuchowych, których zadaniem jest wzmacnianie dźwięków docierających do ślimaka. Problemem jest tu jednak asymetryczność – na niskich częstotliwościach słuch jest dobry podczas gdy na średnich i wysokich jest uszkodzony w stopniu głębokim. W związku z tym dobór odpowiedniego aparatu wzmacniającego jedynie wybiórczo pewne częstotliwości może być rzeczą wyjątkowo trudną. Częsta jest sytuacja, gdy pacjent odrzuca aparaty słuchowe, nawet te najdroższe i najlepsze twierdząc, że nie ma korzyści a dodatkowo występują niekorzystne wrażenia słuchowe w postaci buczenia, braku rozumienia mowy etc.

W niedosłuchu odbiorczym tego typu można zastosować implanty ślimakowe. Kiedy rozważa się takie rozwiązanie? Kiedy głębokość niedosłuchu jest zbyt duża oraz kiedy pacjent nie ma korzyści z aparatowania. Elektroda implantu wprowadzana jest do ślimaka tylko na głębokość, w której występuje uszkodzony słuch oszczędzając te rejony, gdzie mamy normę słuchu. Jest to wykonalne ponieważ ślimak (ucho wewnętrzne) ma anatomię, która na to pozwala. Implanty ślimakowe opisane są szerzej w innym rozdziale – implanty ślimakowe.